św. Barbara

Legenda o św. Barbarze

Św. Barbara była jedynaczką. Jej ojciec Dioskur, gorliwy poganin, pragnąc córkę chronić przed wpływami zepsutej młodzieży, a także ustrzec przed chrześcijaństwem, wybudował wa­rowną wieżę z dwoma oknami, w której umieścił Barbarę. Przychodzili do niej różni nauczy­ciele. Wśród nich był chrześcijanin, który zapoznał swoją uczennicę z chrześcijaństwem. Bar­bara uwierzyła Chrystusowi, przyjęła w tajemnicy przed rodzicami z rąk swego nauczyciela chrzest. Postanowiła żyć w dozgonnej czystości dla Jezusa. Dla uczczenia Świętej Trójcy po­leciła wybić w wieży trzecie okno. Gdy ojciec dowiedział się, że Barbara przyjęła wiarę chrześcijańską, zakazał córce praktyk religijnych, a kiedy nie posłuchała, wydał sądowi. Sę­dzia rozkazał najpierw Barbarę ubiczować. W nocy odwiedził ją anioł, zaleczył jej rany i udzielił Komunii św. Potem sędzia kazał Barbarę bić maczugami, przypalać pochodniami, a wreszcie obciąć jej piersi. Ponieważ Barbara nie chciała wyrzec się wiary w Chrystusa, w końcu wydano wyrok śmierci. Wykonawcą tego wyroku był ojciec Barbary, Dioskur. Podob­no ledwie odłożył miecz, zginął rażony piorunem.

Kult św. Barbary

Imię Barbara pochodzi od greckiego słowa barbaros - nie mówiący po grecku, cudzoziemiec, barbarzyńca, dosłownie - mówiący bar-bar.

Święta o tym imieniu zginęła śmiercią męczeńską w czasie krwawych prześladowania chrze­ścijan za panowania cesarza Maksymiana Galeriusza w roku 306. Jej śmierć musiała zrobić szczególnie mocne wrażenie, skoro otoczono św. Barbarę tak wyjątkowym kultem. W liturgii wspominana jest 4 grudnia.

W ikonografii św. Barbara przedstawiana jest w długiej, pofałdowanej tunice i w płaszczu, z koroną na głowie, niekiedy w czepku. W ręku trzyma kielich i Hostię. Według legendy tuż przed śmiercią anioł przyniósł jej Komunię św. Czasami ukazywana jest z wieżą, w której by­ła więziona (wieża ma zwykle 3 okienka, które miały przypominać Barbarze prawdę o Trójcy Świętej), oraz z mieczem, od którego zginęła.

Pomorskie dzieje relikwii św. Barbary

Relikwie św. Barbary znalazły się w posiadaniu księcia pomorskiego Świętopełka (XIII w.) i przechowywane były w Sartowicach (naprzeciwko Chełmna). Na temat tego, jak w jego po­siadaniu się znalazły, istnieją 3 różne wersje przekazu. Wspólne jest to, że dotarły morzem. Owe przekazy mówią, że:

a) relikwie zabrano płynącemu do Danii, a zapędzonemu przez burzę na Pomorze legatowi papieskiemu (żywe w legendzie kaszubskiej).

b) relikwie zrabowano pielgrzymom wracającym morzem z Rzymu (co rozpowszechniali Krzyżacy);

b) Świętopełk otrzymał je w darze z Rzymu (jak to on sam rozpowszechniał).

W 1242 r. po zdobyciu Sartowic przez Krzyżaków relikwie trafiły początkowo do Chełmna. Stałe lokum znalazły w kaplicy zamkowej w Starogrodzie (40 km od Torunia), siedzibie kom­turii krzyżackiej. Tam rozwinął się bardzo żywy w średniowieczu kult św. Barbary. Było to największe miejsce pielgrzymkowe w granicach państwa zakonnego, przyciągające pielgrzy­mów z całej Europy. Na drodze pielgrzymów do św. Barbary w Starogrodzie powstała pod Toru­niem Barbarka z poświęconą jej kaplicą.

Były dwa relikwiarze - herma (czyli rzeźbione popiersie i głowa) na kości czaszki oraz inny na kości przedramienia. Na początku wojny trzynastoletniej (1454-1466 - po niej Polska od­zyskała część Pomorza z Toruniem i Gdańskiem) relikwie zostały przeniesione przez krzyża­ków ze Starogrodu do Malborka. Po „zdobyciu” zamku (czyli przekupieniu broniącej go załogi) znalazły się w posiadaniu Kazimierza Jagiellończyka. Herma z większą częścią relik­wii została przekazana do opactwa Kanoników Regularnych w Czerwińsku nad Wisłą - ze względu na tradycje związane z Jagiełłą i wielką wojną z zakonem (w Czerwińsku zebrały się wojska Jagiełły w 1410 r., przeprawiły przez Wisłę i poszły na Grunwald). Tam się ostały po współczesność w pięknej, gotyckiej hermie. Obecnie są przechowywane w muzeum diecez­jalnym w Płocku.

Drugą część zdobytych relikwii św. Barbary Król Polski wykorzystał na spłacenie pożyczki patrycjatowi gdańskiemu, za którą przekupił załogę krzyżacką w Malborku. Odtąd ta część relikwii była przechowywana w kościele Mariackim. Relikwie miały tam swoją osobną kapli­cę i do reformacji były traktowane jako największy skarb Gdańska. W 1577 r. na fali nastro­jów antykatolickich wtargnęła do kościoła grupa luteran, zabrała wszystkie relikwiarze i prze­topiła. Kości uległy spaleniu. Jednak jeszcze w XV w. małą cząstkę relikwii z Gdańska uzys­kali cystersi Pelplińscy, którzy potem fragmenty tej relikwii darowali kolegium jezuitów w Gdańsku oraz na osobistą prośbę Zygmunta III do nowo wznoszonego kościoła św. Piotra i Pawła w Krakowie.

Ks. Bogusław Dygdała

Relikwie św. Barbary w Przecznie

Eucharystia przy relikwiach naszej Patronki

Sztandar tworzącego się stowarzyszenia Artylerzystów Gminy Łubianka

Barbara trzyma relikwie swoijej patronki...

Wnętrze relikwiarza zawiera dużą część kości czaszki